BUDKA Z CAŁUSAMI

Kolejna książka, kolejna z tych "dla nastolatek". I kolejna, w której głównym bohaterem jest Noah Flynn. Nie wiem, czy aż tak to nazwisko jest popularne w tamtych rejonach? Czytając informacje na okładce, w pierwszej chwili pomyślałam, że może to jakieś dalsze losy Noah. (Dla przypomnienia,  występował on także w "Girl Online" o której już pisałam.) Ale jednak nie. To tylko czysty przypadek. 

Także dzisiaj kilka słów o "The kissing booth" autorstwa Beth Reekles.

Może zacznę od tego, że tytuł oznacza w wolnym tłumaczeniu budkę z całusami. To jest dość istotne, bo budka okazuje się "przełomowym momentem" w całej akcji, pomaga przełamać pewną barierę między nastolatkami. 

Ale po kolei. Rochelle jest typową siedemnastolatką, która razem ze swoim najlepszym przyjacielem Lee organizuje na szkolnym festynie właśnie taką budkę. A w ogóle, zauważyliście, że to kolejna książka, w której opisana jest tak silna przyjaźń damsko-męska? Jestem ciekawa jak to wygląda u Was. Doświadczyliście takiej przyjaźni, trwacie w niej? Czy może okazało się, że tylko z Waszej strony ta znajomość była tak traktowana? Piszcie:)

Elle i Lee znają się od dzieciństwa i są niemal nierozłączni. Do tego dochodzi jeszcze starszy brat Lee- Noah, w którym dziewczyna się podkochuje. Chłopak ma w otoczeniu szkolnym opinię podrywacza i uwielbia wdawać się w bójki. Początkowo wydaje się, że Noah traktuje Elle jak młodszą siostrę. Robi wszystko by ją chronić. Tak mu się przynajmniej wydaje. W rzeczywistości skutecznie odstrasza od przyjaciółki swojego brata wszystkich adoratorów.

Jednak na szkolnym festynie wszystko się komplikuje. Elle zasiada w swojej budce z całusami, a po drugiej stronie pojawia się właśnie Noah. Chyba nie spodziewała się, że to właśnie z nim przeżyje swój pierwszy pocałunek. Problem pojawia się, kiedy okazuje się, że Flynn jest zakochany w Elle. Dziewczyna staje przed trudnym dylematem: wybrać chłopaka i być z nim szczęśliwa, ale stracić najlepszego przyjaciela, czy zrezygnować z miłości i mieć przy sobie nadal swoją bratnią duszę. Wspólnie postanawiają ukrywać swój związek, co doprowadza do kłótni przyjaciół. Jednak zakochany Noah nie odpuszcza. Zazwyczaj nie chcę Wam zdradzać zakończenia, ale dla mnie jest trochę nijakie. Elle i Noah w końcu oficjalnie zostają parą, po czym chłopak wyjeżdża na studia na drugi koniec kraju i.... I na tym powieść się kończy. 

"The kissing booth" to naprawdę fajna książka, którą super mi się czytało. Chyba nigdy nie wyrosnę z takich historii🙈 Życie nastolatków, szkoła, miłość, przyjaźń, smutek, rozstanie, kłótnia, dokonywanie wyborów. Lubię, lubię! Jeśli Wy też, to przeczytajcie i dajcie znać, jak się podobało! 

"The kissing booth" BETH REEKLES

buziaki, Kejt