Moje
upragnione wolne, jej! Zawsze tak czekam na te dni bez szkoły, a
zanim się w nie wkręcę to się skończą, no trudno :) Dobrze, że
chociaż są, to jest najważniejsze. Pogoda za oknem nie zachęca do
niczego, prócz snu. W poniedziałek pani na aerobiku uczyła nas
zumby, co to było haha xD I skończyłyśmy z Karolkiem nasze
30-dniowe ćwiczenia! Pożegnałam się z nimi na 2 tygodnie, bo po
tym czasie znowu zaczynamy. Wyjdzie mi to tylko na dobre (: Wczoraj
wybrałam się do fotografa wywołać kilka foteczek. Wśród nich
znalazło się jedno, ważne dla mnie, które było głównym celem
pojawienia się w tym miejscu, ale o tym nie w tym poście, cii! Cały
czas chodzi mi po głowie 'hera koka hasz lsd', to jest tak durna
piosenka, że jezu :o I tak samo często śpiewam 'ulepimy dziś
bałwana', przez co Martyna ma mnie dość :> No nie moja wina
:/:* Na szczęście z moich przewidywań co do dzisiejszego dnia nie
wyszło nic. Wszystko minęło na lajcie. Chociaż wstałam rano w strasznie złym humorze. Nie chciało mi się wychodzić z łóżka, a co dopiero męczyć w szkole na lekcjach. Nawet zastanawiałam się czy czasem nie iść
do tej szkoły, ale postanowiłam, że dam radę ten ostatni dzień. Moje wkurzenie osiągnęło maxa na ostatniej lekcji, kiedy chłopcy
zmienili mi w telefonie język na chiński a potem nie wiedzieli jak
wrócić z powrotem na polski, no myślałam, że ich zabiję -.-
Wróciłam do domu, wzięłam słuchawki, muza na fulla, rzuciłam się
na łóżko i wreszcie mogłam odciąć się od durnego gadania ludzi
i od całego świata.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj0CW2kAfcIfpkiaygu_Jd2oJvf4NhzE8rAwvbMhIh12mwtmlK4fBUkiAM5nhzmzvHP_KzVDH6E575Yolao_ER_LaW3dHTPVvPLv708FXdxaTfgMwrBDe6RGmiTPbX8dGWMOjKztlhrR4Lj/s1600/DSC_0845.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgI2g8SADsu2xrP-H9ddSK5MH4gTcmn7giIckkprM4cNeQsgC4f3bzR_tDiV7I5ZK-ksU0SDPGeDMWpemhQjuQsKIcgDATkQ3lEEHux0pchJhDmbKUstwr3F8Rk4GF_JjMmzrIpX1Kabl9S/s1600/DSC_0848.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj85Oc8P11RhzXXYkxfUAQm6rrD9bK6fBmyRDQ6KazPMiZCPdC6UvEsj-h64RCtUyuFTfWEYvTmq-AtevHm2rkbeNslrzHihn5K8SH7eK_NVKntpa1XweF_58BfBgZecb3I1TnCXVmGn5rK/s1600/IMG-20140416-04944.jpg)
Niedawno Karol z nudów zrobiła babeczki, mniam!
W ogóle to piszę tą notkę drugi raz, bo pierwsza się usunęła, cudowny dzień...:/ A zdjęcia mają tak cudną jakość, że chyba mnie coś strzeli zaraz...No ale nic, mam nadzieję, że aparat już wkrótce wróci do normalności i będzie działał.
Jak załatwicie mi takiego księdza, to mogę wyjść za mąż
*u*
Jak byłam
młodsza to nigdy nie mogłam doczekać się świąt. Wszystko było
takie kolorowe, życie było kolorowe, byłam wtedy taka szczęśliwa.
A teraz nie jaram się już pójściem do kościoła z piękną, dużą
palmą, za którą zawsze coś dostałam od księdza. Nie czekam z
niecierpliwością na święcenie pokarmów i potem na to podjadanie słodyczy z koszyczka, tak, żeby mama nie widziała. Śniadanie
wielkanocne, cała rodzina przy stole, góra żarcia, babeczki,
ciasta, ciasteczka, sałatki, ta atmosfera, jest mi obojętna. Nie
tęsknię już za kilkakrotnym przebieraniem się z mokrych ciuchów
w lany poniedziałek, bieganiem za rodzeństwem ze strzykawką,
pistoletem, woreczkami czy wiaderkami z wodą. Chociaż podoba mi się
ten mój dawny zapał i zaangażowanie z jakim to robiłam, a potem ta
satysfakcja jak ich oblałam, haha! Co się ze mną dzieje, gdzie to
wszystko? Teraz święta są jedynie dobrym pretekstem na odpoczynek od
szkoły i nic więcej.
Już za 10
dni spotkam się z Nikolką, Justynką, Agą, Kamilą, może Anią i
innymi Armiowymi mordkami <3 A za miesiąc z całą resztą, happy
tak bardzo <3 <3 <3
A na koniec macie na poprawę humoru :3
NO I MAM DO WAS PROŚBĘ, JEŚLI MOŻECIE, DAJCIE LAJKA POD TYM FILMIKIEM! DOCEŃMY JEGO PASJĘ I POŚWIĘCENIE! :):)
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
▸ Dziękuję za każdy komentarz ▸
▸ Zostaw link do swojego bloga, na pewno zajrzę ▸